"Domowe Wypieki" recenzja książki i konkurs!


Dziś przybywam do Was z recenzją świeżutkiej, bo mającej swoją premierę 3 dni temu książki "Domowe Wypieki". To pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów bloga Domowe Wypieki.pl i jego autorki Joanny Niedobeckiej.
Asia blogosferze dała się poznać jako wielka fanka ciast i wszelkiego rodzaju słodkości. Od czasu, kiedy u jednej z jej córek zdiagnozowano celiaklię dzieli się z czytelnikami swojego bloga pomysłami na bezglutenowe ciasta, ciasteczka i desery. No dobrze, ale jaka jest dokładnie jej książka?
Przede wszystkim zawiera przepisy. Znajdziemy w niej pełno praktycznych porad oraz sprawdzonych receptur na wszelkiego typu słodycze. Otwierając pozycję chyba najbardziej rzuciła mi się w oczy mnogość przepisów na biszkopty- jest ich aż 13! Następnie pyszne fotografie i przyjemna dla oka czcionka oraz opracowanie graficzne.



Nie znajdziemy tutaj filozofii życiowej autorki, porad odnośnie żywienia czy wydumanych opisów ciast i ciasteczek. Słowo wstępu przed każdą z receptur  jest zawsze, ale zwięzłe i nie "zamęczające" czytelnika.


Joanna wyszła z założenia, że zależy jej głównie na przeniesieniu na papier części bloga i to jej się udało. Jej fani nie będą zawiedzeni, ponieważ styl fotografowania oraz wszystkie przepisy są swoistą kontynuacją bloga.
Na pewno jest to pozycja dla wszystkich tych, którzy szukają jednego wielkiego zbioru przepisów na słodkości, bez zbędnych zdań, opisów i rozckliwiania się nad historią każdego z nich :)
Na końcu książki znajdują się puste kartki z nagłówkiem "Notatki" i jest to świetne rozwiązanie oraz wyjście naprzeciw wszystkim tym, którzy uwielbiają eksperymentować w kuchni.

Jeden konkurs się kończy, a drugi właśnie zaczyna :)
Napisz mi proszę jaki jest Twój ulubiony wypiek i dlaczego?
Zainspiruj mnie, a jedna z dwóch książek może powędrować właśnie do Ciebie!
Konkurs trwa od dziś do niedzieli  13.12.2015 roku do godziny 20:00.
Aby wziąć udział w konkursie należy zostawić komentarz pod tym wpisem z odpowiedzią na pytanie konkursowe oraz adresem mailowym. Jedna osoba może wysłać tylko jedno zgłoszenie do konkursu.
Zwycięzcę ogłoszę na blogu  14.12.2015 roku.
Powodzenia!


EDIT (14.12.2015 r., godz.12:50) Książki wędrują do Ani- wielbicielki domowego makowca oraz Gosi, która najbardziej ceni sobie owsiane ciasteczka :)
Laureatkom serdecznie gratuluję!

 Śledź mój profil na Facebooku i  Instagramie!

______________________________♥____________________________


43 komentarze

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. http://www.kaszamanna.com/sernik-owsiany-borowkami/

    Zdrowo, szybko i pysznie! Stary przepis, a ciągle nie może nam się znudzić! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisz mi proszę jaki jest Twój ulubiony wypiek i dlaczego? Myślę, że dla osoby która piecze na co dzień ciężko jest wybrać ten jeden ulubiony wypiek. Jednak dokonując wyboru stawiałabym na sernik, który za każdym razem staram się robić w inny sposób. Raz pieczony, a raz na zimno. Ostatnio robiłam sernik na zimno (spód z ciasteczek pełnoziarnistych, twaróg z jogurtem grecki i mrożonymi malinami, na to galaretka malinowa, a w niej zatopione malinowe ciastka Delicje odwrócone do góry nogami. Pychotka (czaus.m@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja najbardziej lubię robić szarlotkę zasypywaną. To takie niesamowite ciasto które robiłam razem z babcią jak byłam mała. Jako bazę ciasta miesza się mąkę pszenną z kaszą manną i cukrem (zimą daje jeszcze cynamon, kardamon i kruszone goździki). Potem ładnie warstwami układam tę sypką bazę, jabłka pocięte w plasterki i bardzo cieniutkie plasterki masła! Efekt jest niesamowity, a w dodatku ciasto jest szybkie do zrobienia, idealne jak nie ma dużo czasu. Zdecydowanie mój ukochany przepis!
    Pozdrawiam cieplutko i marzę o tej ślicznej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam gotować, to moja pasja, jednak jeśli chodzi o pieczenie, to niestety, ale wciąż się uczę. Jednak nie zmienia to faktu, że uwielbiam słodkości, a już na pewno słodkości mojej mamy. Jednym z jej popisowych wypieków, jest tarta malinowa z budyniem , która najczęściej wypiekana jest zimą, kiedy tęsknimy za latem. Mama ma zapas zamrożonych malin i jest przygotowana zawsze na ewentualne zachcianki swoich dzieci :)

    Pozdrawiam Zuzia

    iqka.cook@gmail.co,

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,

    Moim ukochanym ciastem jest makowiec.
    Dlaczego?
    Makowiec to przecież sama dobroć.
    Mięciutkie, maślane ciasto drożdżowe zagniatane z najwyższą starannością w przeddzień Wigilii.
    Masa pełna czarnych kuleczek wymieszanych z aromatycznymi i skąpanymi w rumie bakaliami.
    To wszystko sprawia, że ciasto smakuje bliskością, miłością i czymś co trudno bliżej określić hmm..świętami w rodzinnym domu?

    Pozdrawiam i życzę wspaniałych świąt, bo przecież niedługo nadejdą :)

    Ania

    anna.brzezinskaa2@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim ulubionym wypiekiem jest tradycyjny w mojej rodzinie sernik. Masa serowa jest doprawiana wanilią i rodzynkami. Spód i wierzch jest czekoladowy, ciasto jest mrożone i ścierane na tarce - dzięki temu ciasto jest delikatne i chrupiące.
    Polecam :)

    Agnieszka
    lasota.a@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim ulubionym wypiekiem jest miodownik z masą grysikową, u mnie się mówi na to Stefanek. Nie jadłam tego ciasta od ponad 8lat, a jest on moim ulubionym dlatego, że gdy sąsiadka przynosiła mi kawałek tegoż oto ciasta (bo to ona zawsze go piekła) jadłam jeden kawałek ponad 15min żeby delektować się tym smakiem. Był nieziemski i wchodząc do klatki schodowej gdy ona piekła to ciasto, to tylko wyczekiwałam kiedy zapuka do mnie uśmiechnięta mówiąc, że ma dla mnie niespodziankę. Bardzo mi tego brakuję i sama w końcu muszę upiec to ciasto.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moją przygodę kulinarną, zaczęłam właśnie od pieczenia i jednym z pierwszych przepisów jakie wypróbowałam była tarta jabłkowa (tarte aux pommes), która podbiła serce członków mojej rodziny. Wygląda zjawiskowo, a w smaku jest jeszcze pyszniejsza. Uwielbiam połączenie słodkiego ciasta i kwaskowatych jabłek, dzięki temu deser ma swój charakter. Pasuje do kawy, lodów, herbaty, jest prosta, a zarazem niezwykła. Nawet mój dziadek, który nie przepada za ciastami zawsze skusi się na kawałek lub dwa, a ja pomimo, że nie przepadałam za szarlotkami to ciasto mogę zjeść w całości w niewyobrażalnie szybkim tempie! :)
    Polecam je wszystkim!

    poprostumarta@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciasto, które ostatnio najbardziej lubię i najczęściej piekę to jogurtowe z owocami. U mnie królują dwie wersje, w zależności od pory roku-ze śliwkami, bądź z jabłkami. Moi najbliżsi się nim zajadają, ponieważ jest to połączenie słodyczy i kwaśności owoców. Najważniejszym jest to, że ciasto jogurtowe uda się każdemu(nawet w takim prowizorycznym, studenckim piekarniku jak mój)i zawsze będzie wilgotne i pyszne. Serdecznie polecam do kubka gorącej herbaty, podczas długich wieczorów.

    sadlowska.a07507@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim ulubionym wypiekiem bedzie najprostsze ciasto - jablecznik. Gdy okazało sie, ze moja mama powinna wprowadzić w swoje zycie diete bezglutenowa, postaralam sie o oslodzenie tej zmiany. Takim sposobem powstał bezglutenowy jablecznik, delikatny i niezwykle pyszny, o wiele bardziej aromatyczny i wysmakowany niz pszenny. Do jego wypieku użyłam jabłek od cioci ze wsi, ktore sa najsmaczniejszymi ze wszystkich, słodzidłem stał sie miod wyrabiany przez znajomych.
    Od pierwszego wypieku to ciasto zostało powielane w naszej rodzinie nieskończona ilośc razy, ponieważ trafia w gusta kazdego i jego przygotowywanie jest proste i jak najbardziej naturalne. Do tego własnoręcznie zrobione lody i popołudnie staje sie smaczniejsze.
    Jest to wypiek idealny - prosty, szybki, smaczny i osładza kazdego zycie Emotikon smile

    gosia.warwaszynska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim ulubionym i najprostszym przepisem są rogaliki(mąka, twarożek i masło) z marmoladą posypane cukrem pudrem, które robię wspólnie z dziećmi. Jak się już tak narobimy i nazwijamy to smakują najlepiej jeszcze ciepłe. A potem słyszę jak synek wraca ze szkoły: "Mamo, koledzy pytają kiedy jeszcze będą rogaliki".

    monia.swierzko@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim ukochanym wypiekiem jest ciasto Coca de llanda, pochodzące z Hiszpanii, z regionu Walencji gdzie mieszkam :) Jest to przepyszne, mięciutkie ciasto przypominające troszkę nasz biszkopt, lecz nieco bardziej wilgotne. Cocę zajada się tutaj tradycyjnie na podwieczorek :)
    Sekretem mojego przepisu jest dodatek lokalnego specjału - wody pomarańczowej, który nadaje ciastu niesamowity aromat.

    joannasow@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja lubię praktycznie wszystkie ciasta - serniki, makowce i wiele innych :) Ale najbardziej lubię tworzyć tarty z różnymi nadzieniami - z owocami, piernikową a najbardziej lubię tartę makową. W dzieciństwie babcia rozpieszczała mnie makowcami i to skłoniło mnie do połączenia smaku dzieciństwa z tartami - z makiem smakuje najlepiej :)

    magda@kuchennewariacje.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Ulubiony i ostatnio jedyny wypiek, choć słowo wypiek to może zbyt dużo powiedziane, to owsiane ciasteczka - jedyne co udaje misię upiec od około dwóch miesięcy, czyli od urodzenia mojej córeczki. Maleństwo prócz wielkich radości daje mi brak czasu, a w związku z tym także konieczność kombinowania - jak pomiędzy karmieniem, przewijaniem i zamawianiem malucha upiec coś, co będzie szybkie, smaczne i na dodatek zdrowe. Zamiłowanie do wypiekania sprzed ciąży pozostało. Błyskawiczne owsiane ciasteczka, maślane, delikatnie słodkie to coś, co mogę jeść w czasie restrykcyjnej diety matki karmiącej. I chyba już do końca życia te pospieszne ciasteczka będą mi sie kojarzyć z tym pięknym, acz trudnym czasem.

    Pozdrawiam ciepło,
    Gosia
    malgorzata.ksiezyc@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie największą przyjemność sprawia mi pieczenie pierniczków! To już tradycja - koniec listopada oznacza nadchodzący miesiąc o zapachu cynamonu, goździków i pomarańczy. Wieczory spędzone w kuchni nad pierniczkami, które po ażurowym lukrowaniu trafiają do domów moich przyjaciół i klientów, sprawiając im radość - to dla mnie najlepszy prezent grudniowy ;). W tym roku również otworzyłam małą manufakturę, dzieląc się ciasteczkami również podczas Jarmarków ;) Starannie ozdobiony korzenny pierniczek to dla mnie symbol miłości do bliskich ;)

    Zajkowska.karolina@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój ulubiony wypiek to ... szarlotka. Prosto, ale to smak, który przypomina mi dzieciństwo. Sad dziadków, jabłka rwane prosto z drzewa, domki na drzewach, bolące brzuchy od niedojrzałych jeszcze jabłek, jesienne zbiory... Można powiedzieć, że szarlotka to taki mój mały wehikuł czasu. Wiele cudownych wspomnień :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zaczynam myśleć o ulubionych wypiekach to zaraz przychodzi ochota na coś słodkiego:) Faworytów mam kilku. Na pewno lubię czekoladowe ciasto daktylowo-fasolowe, za jego prostotę i to, że jest słodkie, a mimo to zdrowe. Oczywiście nie obejdzie się bez sernika i nieskończonej ilości sposobów na jego przygotowanie. Owsiane ciasteczka też są super i fajnie nadają się na drugie śniadanie.
    Mogłabym tak wymieniać dalej, ale jeżeli trzeba się zdecydować na jeden wypiek, to wybieram ciasto drożdżowe z sezonowymi owocami. Najlepsze robi moja babcia, z dużą ilością kruszonki i delikatnie brązowym spodem. Nie boje się stwierdzić, że nigdy mi się nie znudzi:) Uwielbiam leniwe poranki, kiedy można sobie pozwolić na zjedzenie z rana porządnego kawałka świeżo upieczonego drożdżowego ciasta i popić szklanką ciepłego kakao.
    Fajnie że święta już blisko. Będzie można bezkarnie rozkoszować się smakiem ulubionych wypieków:)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Magda

    magdalenajablonska1990@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Moim ulubionym wypiekiem są pierniczki. Marzę cały rok o ich ostrym, korzennym zapachu wypełniającym cały dom. Robimy je wszyscy razem i wysyłamy rodzinie. Mimo że z każdej porcji wychodzi wiele tych magicznych ciasteczek, w każde wkładamy dużo miłości. Kiedy je dekorujemy, dzięki polewom, posypkom i lukrom, stają się małymi dziełami sztuki. Nie wyobrażam sobie świąt bez ich smaku, bez ich miękkości, bez ich aromatu. Od lat korzystamy z tego samego przepisu, stało się to naszą rodzinną tradycją:)
    dominikaadamus@icloud.com

    OdpowiedzUsuń
  19. mój ulubiony wypiek to domowe brownie.
    dlaczego akurat ten przepis wybrałam?
    ponieważ to ciasto jest nieziemsko zdrowe- zamiast tłuszczu używam pulpy z jabłek, mnóstwa aromatycznych przypraw oraz startej surowej cukini. niezwykłe? hmm, a to jeszcze nie wszystko. Najlepsza jest historia tego ciasto- ponieważ wykonuje je regularnie od 3 lat. zawsze w wyjątkowy dzień- po oddaniu krwi. Więc wychodzą 3 brownie rocznie ;-) Czekoladę która otrzymuje od krwiodawstwa czaruje i zamieniam w wyśmienite i zdrowe ciasto. pozdrawiam!

    Paulina Gałczyńska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój adres to: paulina.szczegielniak@gmail.com (nazwisko panieńskie)

      Usuń
  20. Moim ulubionym słodkim smakołykiem jest tiramisu. Uwielbiam przyrządzać je pod rożnymi postaciami i ciagle szukam nowych inspiracji. Zadziwia mnie łączenie tego deseru np. z ciastem brownie. Za każdym razem kiedy je przyrządzam odkrywam je na nowo :)
    Eturakiewicz@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Jasne, że ulubionym wypiekiem jest drożdżówka z bakaliami i kruszonką mojej Babci. Chyba nie ma nic lepszego niż ciasto, którego smak nie zmienia się wraz z upływem lat. To wspomnienie beztroskiego dzieciństwa, do którego przenoszę się wraz z każdym gryzem. Pieczona na swojskich jajach od szczęśliwych kurek z wolnego wybiegu i mleku prosto od krowy. Czy nie mogło być wspanialej? Bardzo doceniam serce i zapał mojej Babci, która pomimo swojego wieku zawsze chce uraczyć swoje wnuczęta kawałem drożdżówki posmarowanej domową konfiturą z malin wraz z ciepłym kubkiem mleka oraz miodem. Mój ulubiony wypiek to nie tylko kawałek jakiegoś ciasta, to coś więcej, co zrozumie każdy, kto ma kochającą Babcię. Gdyby tylko można było tutaj wkleić zdjęcie takiej drożdżówki, bardzo chętnie bym Wam narobiła smaka :P (ha! Nawet nie wiecie, jakie ciacho potrafi być pomarańczowe na swojskich jajach):)
    Ściskam!
    Arleta wywiadowisko@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Moje serce podbiła tarta z masłem orzechowym (Peanut Butter Pie). Po pierwsze nie muszę jej piec :) po drugie na spód lądują ulubione ciastka mojego Ukochanego (oreo) a ja bezkarnie moge wyjadać moje ukochane masło orzechowe, domowej roboty. Mniam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Moje ulubione ciasto to piernik i pierniki, piekę je nałogowo właśnie zaczęłam sezon. Bardzo lubię je jeść , ale chyba bardziej jeszcze piec , a najbardziej dekorować. robię je na prezenty i co roku mam tych paczek prezentowych więcej.
    Co oku tez sobie obiecuję ,ze napiekę różnych ciasteczek na prezenty i po jednym dużym strojnym pierniczku , a jak przychodzi listopad co kilka dni dorabiam następne ciasto piernikowe ... Obiecanki cacanki , a pierniczki piekę i piekę , a później dekoruje i dekoruje , całe mieszkanie pachnie piernikami , a lukier jest wszędzie nawet na moich kotach a szczególnie wiercipięcie Margotce . Tak pierniki i pierniczki to moje najulubieńsze ciasto
    margot11@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Moje ulubione ciasto to "niebo w gębie", czy też po prostu "niebo"... ma różne nazwy. Dla mnie to ciasto jest absolutnie najsmaczniejsze. Jego warstwy - ciasto kruche, masa jabłkowa i masa orzechowa - idealnie do siebie pasują i wspaniale się łączą. A więc to prawdziwe niebo w gębie i właśnie dlatego to moje ulubione ciasto :) Dodatkowo wyjątkowo ładnie się prezentuje i jest bardzo podzielne.

    kontakt@magielkuchenny.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Kurcze trudne pytanie zadałaś Olciku:)... jak tu wybrać spośród takiego ogromu pyszności .... jednak jeśli musiałabym to chyba takim ukochanym wypiekiem będzie tort orzechowo - czekoladowy ... pełen dostojności i smaku, pieczony wg starusieńkiego przepisu, który pochodzi od Babci mojego Męża. Pieczemy go zawsze na Święta Bożego Narodzenia lub Nowy Rok. To tort na naprawdę szczególne okazje, wilgotny, mocno orzechowy, mocno czekoladowy .... syty, ale tak pyszny, że ma się ochotę na kolejny kawałek.
    Biszkopty pełne orzechów - cudowne, puszysta masa z kremówki i czekolady - mówię Ci Kochana niebo w dzióbku:).... a za co go kocham? Za to, że przepis babciny ... bo takie lubię najbardziej:).
    Pozdrawiam
    Jola Szyndlarewicz
    jolantamarel@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. To nie do końca wypiek, ale... Po prostu uwielbiam :) W dawnych czasach, kiedy w sklepach nie było takiego wyboru słodyczy jak teraz każdy smakołyk cieszył się ogromnym uznaniem.
    Szczególnie jeden rozpalał wyobraźnię - był to blok w wersji czekoladowej lub orzechowej. Gruby kawałek słodkiego i sycącego bloku, który chrupał z każdym kęsem rozlewał po całym ciele fale radości. Dziś trudno znaleźć go w sklepach, a przygotowanie
    zajmuje trochę czasu. Po przejrzeniu rodzinnego albumu ze zdjęciami odnalazłam zdjęcie, na którym uwieńczono moją ogromną radość podczas pałaszowania bloku. Po tej sentymentalnej podróży znów chciałam poczuć dziecięcą radość i wybrałam się
    na poszukiwania. Niestety nie przyniosły one rezultatu mimo odwiedzenia kilkudziesięciu sklepów. Postanowiłam, że sama przygotuję ten smakołyk.
    Mój blok nie jest jednak taki, jak go zapamiętałam z młodszych lat,
    moja wersja jest biała niczym śnieg, ale równie chrupiąca, słodka i pyszna. Odkąd znów zagościł na moim stole, stał się pożądanym deserem i kolejne pokolenie
    może odkrywać radości płynące z jedzenia pysznego bloku.

    beacia1978@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Moim ulubionym wypiekiem jest murzynek.Myślę że trochę przez sentyment,było to pierwsze ciasto jakie upiekłam samodzielnie trzydzieści a może trzydzieści pięć lat temu...Najważniejsze że się udało.Jest to też ulubione ciasto moich dzieci.Z reguły na pytanie "jakie ciasto wam upiec pada odpowiedz "najlepiej murzynka".Murzynek przybierał ze względu na dzieciaki różne formy ,kiedy były małe piekłam je w formie misia, był też wielkanocną babą, a raz nawet moja córka ozdabiając zrobiła z niego mazurka. W tym roku na świątecznym stole też nie zabraknie murzynka tym razem wystąpi w wersji z rodzynkami i orzechami polany grubą warstwą mlecznej czekolady.

    Anna anna.ra@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem kobietą. Niezdecydowaną wariatką,która nie grzeszy wypiekami jak spod linijki,która znosi oklapłą bezunie na szarlotce,która wierzy,że tym razem nie przypali kruchego - ja wszystko przetrzymam!
    Ale czasem mnie cholera trafia i szlag,smutek zalewa me serce.Wtedy robię TE ciastka.Jako antydepresanty. Zapytacie - a niby czemu właśnie TE, skoro ręce masz lewe? Odpowiem Ci.One mi zawsze wychodzą i do tego strzelają. Są takie piękne i takie udane,że moja dusza śpiewa!


    PĘKAJĄCE CZEKOLADOWE CIASTECZKA (CHOCOLATE CRINKLES)

    220 g gorzkiej czekolady
    110 g masła
    2/3 szklanki cukru
    3 jajka
    1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    szczypta soli
    1 i 2/3 szklanki mąki
    cukier puder do obtoczenia

    Masło i czekoladę umieszczam w rondelku, rozpuszczam (na małym ogniu, mieszając co chwila, by nie spalić czekolady). Odkładam do ostudzenia.

    Białka oddzielam od żółtek i ubijam na pianę. Pod koniec ubijania dodaję cukier, ubijam dalej, następnie dodaję żółtka i ubijam jeszcze chwilę, aż składniki się połączą. Ostudzoną czekoladę z masłem mieszam delikatnie z pianą. Następnie dodaję mąkę, sól i proszek do pieczenia, mieszam delikatnie. Ciastka wkładam do lodówki na min. 2 godziny, a najlepiej na noc. Następnego dnia formuję z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego, obtaczam w cukrze pudrze i układam w dużych odstępach na blasze do pieczenia.

    Natychmiast wkładam do piekarnika, by cukier nie zwilgotniał. Ciasteczka piekę ok. 10-13 minut w 165 st. C., studzę na kratce! Wpierniczam do przejedzenia się!

    Miranda

    mirandabuczek@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedyś bez wątpienia na pytanie o mój ulubiony wypiek bez zastanowienia odpowiedziałabym jabłecznik. Ale nie jakiś tam jabłecznik tylko ten mojej babci,robiony z czułością i miłością co chyba stanowi klucz do jego niezwykłego smaku i tego ze nie da się go podrobić w żaden sposób! Dzis natomiast jako najlepszy wypiek dla mnie wskazałabym tort orzechowo-migdałowy. Dlaczego zmieniłam zdanie? A no zmusiło mnie życie a przede wszystkim nietolerancja glutenu i mleka. I choc jabłecznik babci wciąż śni mi sie po nocach to ten tort-bez mleka,bez masła,bez jakiegokolwiek oleju,bez mąki pozwala mi na trochę zatopić sie w cukierniczym niebie.
    Składniki tortu to tylko migdały,orzechy włoskie,jajka i trochę cukru ale prezencja wizualna i smak sprawia ze jest on idealnym dopełnieniem na świątecznym stole czy tak po prostu-do kubka gorącej herbaty. 😊

    tobiczek18@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Dla mnie to jest proste pytanie o dziwo! W końcu potrafię odpowiedzieć na jakieś pytanie mając 100% pewność. Mój ulubiony wypiek jest zarazem najprostszy i najtrudniejszy. Najprostszy bo przepis jest prosty - tradycyjne, domowe ciasteczka maślane. Czemu zatem najtrudniejszy? Od wielu lat robię je na święta. Zawsze jako główny element moich prezentów gwiazdkowych. Obdarowuję nimi każdego uczestnika wigilii. Dla każdego przygotowuję również personalizowane opakowanie...stres największy, gdy następuje czas pieczenia. Zawsze zmieniam coś w przepisie. Robię niespodziankę - zapach, dodatek smakowy, nowe wzory...i potem pytanie? A jak nie będzie smakować. Z każdą blachą coraz większa guła w żołądku - a może tym razem będą niedobre i tradycja nie zostanie dopełniona. Potem próbują - jak to kucharz - najgorszy krytyk - za słodkie, za bardzo przypalone, za mało dopięcie...jednak wszystko to rozmowy się kiedy każdy kolejny uczestnik wigilii rozpakowuje ciasteczka i zaczyna zjadać przy drzewku wigilijnym. Za każdym razem widzę szczerość w ich twarzach - smakuje im! Zdecydowanie jest to najlepszy wypiek - daje najwięcej radości w wigilię i łączy nas wszystkich przy choince. Ewa Stankiewicz - stanewa@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  31. ... moje ulubione, pieczone dla córki, męża, dla siebie, kiedy "coś" za Tobą chodzi, wiecie, jak to jest? nie mam konkretnego przepisu... Lubię pod wpływem impulsu, chwili, chęci sprawienia sobie i rodzinie przyjemności upiec/zrobić to "coś" - najlepiej kiedy mam maliny, truskawki lub wiśnie mojej mamy z nalewki ;) i oczywiście czekoladę. Sernik, tarta, muffiny i co jeszcze jest na półkach w szafce i lodówce do wykorzystania... smoniqe@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Moje ulubione ciasto to brownie z czerwonej fasoli. Szybkie, proste, zdrowe, pyszne, mocno czekoladowe i z zaskakującym twistem w postaci głównego składnika. Czego chcieć więcej od ciasta?

    Marta
    panna.dalet@gmail.com

    ps. polecam najpierw dać je do zjedzenia, a dopiero potem mówić z czego jest zrobione- deserowi tradycjonaliści mogą się zniechęcić ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przenosząc się do czasów dzieciństwa widzę moja babcie w fartuszku kucharskie, kuchnie pełna ludzi, a w około unoszące się ciepło, miłość rodzinnego domu i przepiękny zapach ciasta. Babcia dbała o swoje wnuki znakomicie i bardzo często w jej domu gościła drożdżowka robiona na milion sposób, z przeróżnymi owocami, złocistą kruszonką czy zwyczajnie posypane cukrem pudrem. Ciasto drożdżowe podane z prawdziwym mlekiem kosztowane z najbliższymi to mój smak dzieciństwa! A dziś... Dziś świat oszalał na punkcie cukiernictwa, pojawiają się coraz to nowe przepisy na przekladane ciasta, dietetyczne placuszki i inne praliny. Słodkości to moja największa słabość i kocham wszystko co słodkie, ale... Ale domowa drożdżowka znaczy dla mnie więcej niż zwykle ciasto, przypomina mi o beztroskich chwilach, pozwala się przenieść w dawne czasy - jest to moje ulubione ciasto, dlatego bo kojarzy mi się z miłością babci do swych bliskich...

    ksprezak@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Przenosząc się do czasów dzieciństwa widzę moja babcie w fartuszku kucharskie, kuchnie pełna ludzi, a w około unoszące się ciepło, miłość rodzinnego domu i przepiękny zapach ciasta. Babcia dbała o swoje wnuki znakomicie i bardzo często w jej domu gościła drożdżowka robiona na milion sposób, z przeróżnymi owocami, złocistą kruszonką czy zwyczajnie posypane cukrem pudrem. Ciasto drożdżowe podane z prawdziwym mlekiem kosztowane z najbliższymi to mój smak dzieciństwa! A dziś... Dziś świat oszalał na punkcie cukiernictwa, pojawiają się coraz to nowe przepisy na przekladane ciasta, dietetyczne placuszki i inne praliny. Słodkości to moja największa słabość i kocham wszystko co słodkie, ale... Ale domowa drożdżowka znaczy dla mnie więcej niż zwykle ciasto, przypomina mi o beztroskich chwilach, pozwala się przenieść w dawne czasy - jest to moje ulubione ciasto, dlatego bo kojarzy mi się z miłością babci do swych bliskich...

    ksprezak@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Na tę chwilę nic nie przebije bezy pomaranczowej w jednej z ulubionych kawiarni. Chrupiący wierzch, ciągnący środek, aromatyczny i lekko kwaskowy krem, mmmm, samo dobro! A do tego pyszna kawa,ulubiona gazeta, kawiarniany gwar i mogę odpływać. katarzynajankowska.fm@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Moim ulubionym wypiekiem jest migdałowy delikatny biszkopt z masą z prażonych gruszek w galaretce z kremem na bazie kremu custard i bitej śmietany :) delikatne,ale bardzo aromatyczne ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Moim ulubionym wypiekiem jest migdałowy delikatny biszkopt z masą z prażonych gruszek w galaretce z kremem na bazie kremu custard i bitej śmietany :) delikatne,ale bardzo aromatyczne ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Moim ulubionym ciastem jest wieniec drożdżowy, a raczej samo ciasto, które w mojej kuchni przybiera różne formy (ale to właśnie od niego się zaczęło, dlatego też zwykłam zwać go wieńcem): raz jest to wspomniany wianek, który prezentuje się niezwykle bogato, innym razem są to ślimaczki z tym czy innym wypełnieniem (upieczone osobno lub ciasno przytulone do siebie), bądź też intensywnie pomarańczowe rogaliki z rumowo-orzechowym nadzieniem.
    A wszystko to dzięki odrobinie mąki, niewielkiej ilości masła, mleka, jajka i niezastąpionej "papki" z dyni hokkaido.
    Ciasto jest łatwe i przyjemne w wykonaniu, poza tym, długo zachowuje świeżość, co w wypadku wypieków drożdżowych jest raczej rzadkością.
    Lubię je za nieskończone możliwości, jakie prezentuje, wspomniany brak komplikacji oraz przepiękny kolor, który rozwesela ludzkie twarze nawet w najbardziej szare i dołujące jesienne dni.
    Pozdrawiam, Polaca Mala (polaca.mala.blog@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  39. Moim ulubionym wypiekiem jest ciasto marchewkowe. Połączenie warzywa ze słodkością jaką charakteryzują się wypieki zmieniło sposób postrzegania warzyw. Podoba mi się nieszablonowe podejście do gotowania, pieczenia. Dzięki tej kombinacji można połączyć przyjemne (zjedzenie pysznego kawałka ciasta) z pożytecznym (ile korzyści zdrowotnych dzięki super składnikowi, marchewce!). Przepis na moje ulubione ciasto marchewkowe znajduje się na stronie Moje Wypieki, autorka określa je jako najlepsze, a ja się z nią całkowicie zgadzam. Cudownie dobrany zestaw przypraw daje niezapomniany aromat, ciasto jest w środku wilgotne, a krem z serka philadelphia delikatny, kremowy... niebo w buzi.
    Pozdrawiam :) Marta
    amaranth@interia.pl

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie