Pizza, pizza!


Tak jak obiecywałam- pizza!


 Na początek podam wam przepis na bazę, czyli ciasto drożdżowe, które zawsze robię tak:

- 320 g mąki pszennej (zazwyczaj łączę ją w stosunku 1:1 z mąką pszenną pełnoziarnistą)
- 3 łyżki oliwy
- kulka drożdży świeżych wielkości orzecha włoskiego
- 200 ml wody
-2 łyżeczki soli
-  łyżeczka cukru

Wszystkie składniki mieszamy mikserem lub zagniatamy ręcznie.
Odczekujemy 10 minut. Miskę przykrywamy folią spożywczą.
Wstawiamy na 8 - 24 h do lodówki ( dzięki takiemu powolnemu wyrastaniu nasza pizza uzyska dużo lepszy smak).
Wyjmujemy, znów odczekujemy chwilę. W tym czasie wykładamy blachy papierem do pieczenia.
Oprószamy ciasto mąką, kroimy na dwie równe części i wałkujemy na okrągły placek o wymiarach zwykłej blachy do piekarnika. Przekładamy gotowe ciasto (ja zawsze staram się rozwałkować jak najcieniej, oczywiście w miarę możliwości).

Teraz robimy sos:
- puszka pomidorów lub słoik przecieru pomidorowego
-sól, pieprz
- oregano
- oliwa
- 2 ząbki czosnku
Na oliwie podsmażyć rozgniecione ząbki czosnku.
Dolać przecier pomidorowy, gotować chwilę. Przyprawić.
Posmarować nim surowe ciasto na pizzę.

Dodatki:
Pizza 1 - kabanos, sos pomidorowy, ser mozarella 

Pizza 2 - tuńczyk, kukurydza, sos pomidorowy, ser żółty


Rozgrzewam piekarnik do max temp., wkładam blachy i obniżam temp. piekarnika do 220 st., piekę pizzę ok. 20 minut.
Smacznego!

______________________________♥______________________________


19 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Olciku my też dzis pizzujemy:) twoją schrupałabym w oka mgnieniu tak pysznie wygląda:). dzieuję, zę zwiększyłaś czcionkę ....bo teraz ja ślepok przeczytać mogę bez mruzenia oczu:)... pozdrawiam kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, jak ja dawno nie robiłam pizzy, strasznego mi smaka narobiłaś swoją, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nam też narobiłaś apetytu na pizzę, a tu czasu brak...

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam pizze wiec z przyjemnością się poczęstuję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. och zjadłabym taka pizzę w ten sobotni wieczór :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Też bym sobie zjadła, własnie taką na takim cieńszym, chrupiacym spodzie. Ach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale apetyczna ta pizza! :) Aż zgłodniałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie ostatnio pizza często:) Uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zjadłabym z chęcią taką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmmmm.Domowa jest najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja po pizzowym obżarstwie (a i tak nie mam dosyć) :-D

    OdpowiedzUsuń
  12. geeenialna! już tak dawno nie jadłam... Mój apetyt na pizze został rozbudzony ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. To ja też poproszę,jesli został dla mnie kawałeczek. Uwielbiam pizzę:)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie ma jak domowa pizza! Nie dosc, ze smakuje wspaniale, to jeszcze wiadomo, co i w jakich ilosciach na niej jest :)

    OdpowiedzUsuń
  15. pokochałam domowa pizze! (:

    OdpowiedzUsuń
  16. Olciku, pyszna ! Dawno nie robiłam , nabrałam apetytu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. w żadnej pizzerii takiej nie znajdziesz!
    najlepsza. bo domowa ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. odkąd piewrszy raz zrobiłam sama pizze, już nigdy nie kupiłam gotowej:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Pizza-Pacman ;) Chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie