Pojawiam się i znikam, kolejny tydzień na największych obrotach.
Dzień zastaję dopiero po siódmej, akurat wtedy gdy wychodzę do szkoły, gdy wracam zastaje Mnie noc.
Doczekaliśmy się najkrótszych dni w roku.
Przepis na Cukrowe laski z przepisu Marthy Stewart, zmieniłam tylko sposób wykończenia
6 sztuk
230 g miękkiego masła
1 szklanka przesianego cukru pudru
1 duże jajko
1/2 łyżeczki esencji waniliowej
szczypta soli
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej plus dodatkowo do posypania
czerwony barwnik spożywczy
cukier do dekoracji
Utrzyj mikserem masło z cukrem na puszystą masę. Wbij jajko, dodaj esencję i sól. Zmniejsz prędkość miksera, dodaj mąkę i połącz składniki. Jedną zagnieć z czerwonym barwnikiem. Uformuj z ciasta dwie kulki i włóż je do woreczków, następnie zamknij w lodówce na około 20 minut lub całą noc.
Wyłóż blachy do pieczenia pergaminem. Podziel niebarwione ciasto na 6 równych części i przełóż na stolnicę wysypaną mąką. Z każdej części uformuj 30 cm wałek. Włóż do lodówki na 10 minut; ciasto stężeje, ale pozostanie elastyczne. Powtórz to samo z barwionym ciastem.
Spleć razem barwione i niebarwione kawałki. Powtórz to samo jeszcze 5 razy.
Ułóż laski na blachach, w odległości 5 cm.
Wstaw do lodówki na 1 godzinę (albo na noc, przykryte plastikową folią).
Rozgrzej piec do 160 st. C Piecz, obracając blachami, aż ciastka stwardnieją ale nie zmienią koloru, 20- 24 minuty. Przenieś blachy na ruszt.
Posmaruj niebarwione części lasek wodą i posyp cukrem. Ciasteczka można przechowywać przez tydzień w pokojowej temperaturze, w szczelnie zamkniętym pojemniku. To także moja propozycja na słodki podarek:)
______________________________♥______________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Przesłodko wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńSłodkie i śliczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńo, to podobne upiekłyśmy. :)
OdpowiedzUsuńOlciaku , ja bardzo lubię te krótsze dnie i dłuższe noce. Mam chyba tendencje do nocnych rozmyślań i samotnego picia herbaty. A to ostatnie uwielbiam szczególnie w takie noce.
OdpowiedzUsuńA słodkie laski są prawdziwie..urocze.
Pozdrawiam
Ania
slicznosci Olciku! dziekuje, ze wzielas udzial w zabawie! :-)
OdpowiedzUsuńŁadne są Olciku:))
OdpowiedzUsuńI ładne zdjęcie z lodem na szybie.
Pozdrawiam:)
ale sa sliczne:)
OdpowiedzUsuńalez mróz pięknie namalował na szybie :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje supełki, bardzo mi się podobają i sliczne zdjęcia mrozu na szybie !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oo, też mnie kusiły z gazety :D Piękne są!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te supełki:) I ja miałam na nie chrapkę... Pozdrawiam Olciku:)
OdpowiedzUsuńAle świetny blog. Ślinka leci przy przeglądaniu, Masz talent do pracy , ale i do podania tego na fotach. Brawo!
OdpowiedzUsuńUrocze!
OdpowiedzUsuńAle tutaj pięknie, pysznie, magicznie, Świątecznie;)
OdpowiedzUsuńw sam raz do powieszenia na choince :)
OdpowiedzUsuńo, też chciałam je zrobic:)
OdpowiedzUsuńsłodkie, ładne, kolorowe - idealne na prezent
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakie piękne obrazy mróz Ci na oknie maluje;)
OdpowiedzUsuńCzarująco-wspaniałe.
OdpowiedzUsuńJa już czuję ich aromat.
Bardzo ładne!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne, kolorowe, wesołe. Bardzo mi się podobają Twoje ciastka - świderki
OdpowiedzUsuńAle mnie kuszą takie słodkości! W końcu nie wytrzymam i zrobię :) Dzieciom na pewno by się spodobały.
OdpowiedzUsuń